Fame MMA7 – typuj zwycięzcę i wygraj
Wygląda na to, że na początku września czeka nas potężna dawka emocji, którą zafundują walki celebrytów. W ramach kolejnej, siódmej już edycji Fame MMA spotkają się panie i panowie, których znamy z telewizji i Internetu. Koronawirus przedłużył okres oczekiwania na walkę, co sprawiło, że rozemocjonowana publiczność już nie może doczekać się samego wydarzenia. Siódma edycja gali, tak jak poprzednia, odbędzie się bez udziału widowni. Przyczyną oczywiście jest pandemia. Będziemy mogli jednak śledzić transmisje z walki na żywo. Osoby interesujące się bukmacherką już śledzą, kto wystąpi i zastanawiają się na kogo postawić.
Co mówią bukmacherzy o Fame MMA 7
Od jakiegoś czasu znany jest już cały harmonogram walk, dlatego można obstawiać zwycięzcę. Chyba najbardziej wyczekiwaną częścią wydarzenia jest walka Króla Albanii, czyli Popka ze Stiflerem z Warsaw Shore. W odróżnieniu od zakładów dotyczących zawodowych sportowców, których forma kształtowana jest przez lata, walka celebrytów jest wielką niewiadomą. Nie mamy przecież żadnej informacji jakie kryteria brać uwagę przy typowaniu zwycięzcy. Wśród bukmacherów zdecydowanym faworytem jest raper Paweł „Popek” Mikołajuw. Wynika to pewnie z tego, że ma już doświadczenie w sztukach walki – gala KSW. Damian „Stifler” Zduńczyk znany jest natomiast jedynie z udziału w zawodach dla kulturystów. Dlatego za każde postawione na niego 100 złotych, można wygrać około 600. Zysk na czysto w przypadku typowania Popka wynosi jedynie 10 złotych przy takiej samej stawce. Porównywanie fizycznych cech walczących gwiazd jest chyba jedyną opcją, aby z jakąkolwiek dozą prawdopodobieństwa coś prorokować. Najlepiej stacjonarnie lub przez Internet sprawdzić kursy na Fame MMA7 i obstawić coś, co podpowiada nam intuicja np. na Typujesz.pl.
Różne wysokości kursów przed galą
Bukmacherzy oferują kursy różnej wysokości. Wszystkie wartości nieustannie się zmieniają. Niektóre walki wydają się być bardziej przesądzone. Inni uczestnicy mają bardzo zbliżone wartości kursów. Najlepiej więc, planując obstawianie wyniku walki, śledzić strony z tym związane na bieżąco. Portale bukmacherskie często dostarczają niezbędnych informacji, które mogą wpłynąć na nasze decyzje. Oczywiście osoby chcące wziąć udział w typowaniu wyniku walk muszą być pełnoletnie i oczywiście pamiętać o ryzyku jakie wiąże się z tego rodzaju rozrywką. Warto korzystać tylko z legalnych stron, co zapewni nam bezpieczeństwo i da gwarancję wypłacenia wygranych pieniędzy.
Fame MMA jako dobra rozrywka
Typowanie zwycięzcy może być świetną rozrywką i może dostarczyć widzom gali dodatkowych wrażeń. Oglądanie wydarzenia ze znajomymi sprawi, że walka na Fame MMA7 będzie nie tylko przedmiotem zakładów bukmacherskich, ale ciekawym widowiskiem pełnym dobrej zabawy. Transmisja dostępna w trybie Pay Per View, trzeba więc za nią zapłacić. Gdy uda nam się jednak wygrać zakład, dodatkowej radości dostarczy zastrzyk gotówki, a koszty transmisji mają szansę się zwrócić. Ryzykanci stawiający w walce wieczoru na Stiflera wzbogacą się o dość pokaźną sumę. Emocjonującą walką również zdaje się być jedyna kobieca potyczka wieczoru. Marta „Linkimaster” Linkiewicz będzie walczyć z Marta „Martirenti” Rentel. Pierwsza z pań ma dużo większe szanse, dlatego warto rozważyć typowanie również tej walki. Jeśli przegra faworytka, to stawiając 100 złotych na drugą z pań otrzymamy aż około 400 złotych. Spora kasa, prawda?
Choć może oglądanie walk celebrytów nie jest może mega ambitną rozrywką, to przy odrobinie szczęścia i wkładu pieniężnego można się na niej nieźle wzbogacić. Nic przecież nie jest tak emocjonujące jak szansa wygrania realnej kasy.
Najnowsze komentarze